wtorek, 2 września 2014

Szprycowanie

Jedni mówią na to szprycowanie, inni obrzucanie, no więc głównym zadaniem tegoż obrzucania i szprycowania jest przekładając na nasze zwiększenie przyczepności tynku, w Naszym domku właśnie pomalutku się to dokonuje, i muszę powiedzieć że mimo obejrzenia wszystkich filmów na youtube nie wprawionym sprawi to z początku wiele problemów, mi przynajmniej sprawiło a wydawało się na filmie że taką "wodę" każdy głupi potrafi zarzucić, prawda ale trzeba dojść do wprawy, porównując dokonania moje i doświadczonego w temacie taty muszę przyznać że jemu to idzie bardzo sprawnie i precyzyjnie, po mnie natomiast sporo zostaje na podłodze i ubraniach ale nauka nie idzie w las i z każdą godziną wychodzi mi to coraz lepiej. A na potwierdzenie wrzucę parę fotek. Niestety przez ograniczenie czasowe działaliśmy tylko 4h więc nie jest najgorzej, metraż nie najgorszy, jutro planuję obrzucić salon, jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, już jutro śmiało będzie można stwierdzić,  że jesteśmy na półmetku obrzutki.