czwartek, 30 czerwca 2016

Sypialnia

Był pokój Zuzi teraz przyszedł czas na sypialnie moją i żony, kolor szary bardzo przypadł nam do gustu i zastanawiam się czy nie pomalować tak samo korytarzy i salonu, ale to jeszcze czas pokaże :) W tym pokoju miałem trochę niespodzianek, mianowicie po gruntowaniu miałem sporo nadkładania szpachli, czas mnie gonił więc wziąłem się za malowanie, na moje nie szczęście w jednym miejscu nie wyschnięta gładź odleciała razem z farbą, musiałem na drugi dzień do szpachlować przeczekałem do wieczora i pomalowałem, a mogłem sobie tego zaoszczędzić, ale jak mówi stare mądre przysłowie gdzie się człowiek śpieszy tam się diabeł cieszy :) i dałem mu tą satysfakcję ale nie na długo :)

piątek, 17 czerwca 2016

I pokój Zuzi

No więc córcia wybrała wymarzony kolor samodzielnie bez uwag i wskazówek, Tatuś marzenie wdrożył w życie, teraz pozostała nam podłoga i mebelki w jej pierwszym własnym upragnionym pokoju :) Co prawda jakość zdjęć nie najlepsza bo z telefonu, ale tak orientacyjnie wstawię :)

Farba użyta do malowania to Śnieżka - barwy natury, miałem przyjemność malować beckersem, duluxem i powiem szczerze że oprócz ceny nie widzę różnicy, nawet jestem zadowolony z efektu który w rzeczywistości wygląda oczywiście lepiej niż na zdjęciach z telefonu, choć z wydajnością farby zresztą nie tylko tej firmy nieco przesadzają. Do malowania sufitu użyłem jedynki śnieżnobiałej, nie mam do niej zastrzeżeń super się malowało choć trzeba było ją dość mocno rozrzedzić ponieważ była zbyt gęsta. Grunt najtańszy za 8 zł 5 litrów i powiem szczerze zawsze kupowałem atlasa za 22zł i nie widzę różnicy, może nieco więcej się tego tańszego zużywa ale działa równie dobrze, sprawdzałem na drugi dzień po wyschnięciu ściany były dużo mniej chłonne i nie było po przejechaniu dłonią grama pyłu na ręce, gładź twarda trudna do zarysowania, więc wniosek dla mnie prosty, po co przepłacać skoro bez wyrobionej marki i pozycji można zrobić za prawie 1/3 ceny taniej równie dobrze. Wkrótce kolejny pokój, łazienka i może coś o kotłowni. Pozdrawiam i dziękuję za komentarze i odwiedziny, które motywują do podzielenia się z Wami spostrzeżeniami i uwagami itd.